Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Julita
Skaczący myszoskoczek

Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bolesławiec
|
Wysłany: Pią 17:15, 02 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Miejmy nadzieje Masumi ze twoje myszki są tym wyjątkiem i beda zyły 2 lata.ALE TO W KONCU NIE TEMAT O MYSZKACH TYLKO O WSPANIAŁYCH BURUNDUKACH.NIE ZAPOMINAJCIE O TYM.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
karla
Skaczący myszoskoczek

Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 17:17, 02 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
No masumi nie bądź zła , ale ja czytałam w książce że żyją do roku niekiedy do 8 miesięcy
Ale dobra nie zmieniajmy tematu
Oswajanie
Każdy kto podejmie się wyzwaniu zakupu burunduka
musi pamiętać, że będzie go musiał oswoić. Nie jest to
takie proste jak w przypadku królika, czy chomika. Aby
to zrobić trzeba być bardzo cierpliwym i wyrozumiałym.
Nie należy się denerwować ani przed wcześnie poddawać.
Cały cykl oswajania trwa od 5 do 7 miesięcy. Jest to
bardzo dużo czasu ale naprawde warto to zrobić.
Oto wskazówki jak postępować:
-należy mowić do zwierzątka ciepłym i przyjaznym
głosem kiedy tylko nadaży się taka okazja
-na początku żeby nauczyć go jedzenia z ręki trzeba
podrzucać mu smakołyki do budki gniazdowej, kiedy się
zorientuje, że wkładamy rękę po to żeby go nakarmić
napewno po jakimś czasie weźmie pokarm z ręki
-uczenie go załatwiania się w jednym miejscu nie jest
konieczne ponieważ ma już w naturze takie zachowanie
-można go również nauczyć wchodzenia do rękawa
(wrzucasz jedzenie do rękawa kiedy on widzi i wtedy
przy odrobinie szczęścia zwierzaczek uda się w "nieznane
tereny" po smakołyk )
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Masumi
Ekspert

Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:22, 02 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
karla, nie jestem zła..
burunduki są na prawdę śliczne, ale niestety drogie..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Julita
Skaczący myszoskoczek

Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bolesławiec
|
Wysłany: Pią 17:29, 02 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Tak to prawda pisałam o tym juz w na pierwszej stronie że w sklepie zoologicznym kosztuja ponad 200zł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Masumi
Ekspert

Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:30, 02 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
jeśli wezmę to od znajomej ;0 z zoologicznego nie. przyznam, że nie widziałam u mnie w zoologicznym burunduka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Julita
Skaczący myszoskoczek

Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bolesławiec
|
Wysłany: Pią 17:45, 02 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
W moim miescie tez nie ma ich w sklepach zoologicznych nie są to znane zwierzeta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
karla
Skaczący myszoskoczek

Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 18:03, 02 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
U nas też nie ma burunduków
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Pon 1:35, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ale sliczne te burunduki. Nie wiedziałam, że to wieewiórki naziemne.
To te same, co wsytepują w kreskówach disney'a. Takie dwie, co zawsze jakies numery robią?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
starszak
Moderator

Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 1:37, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
ee, to byłam ja. Starszak. Nie wiedziałam, ze jestem nie zalogowana
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
karla
Skaczący myszoskoczek

Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pon 8:24, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Niezbyt je lubie ponieważ , spotkałam się na jakims forum co dziewczyna tam opowiadała o swoim że ją gryzie i nie da się trzymać jej ten burunduk
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez karla dnia Pon 20:53, 05 Lut 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Julita
Skaczący myszoskoczek

Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bolesławiec
|
Wysłany: Pon 16:15, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
No cóż to twoje zdanie Karla ale nie powinnas osądzac tych zwierzat jesli sama go nie masz i nie wiesz ile czasu trzeba przy nich spedzac
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Masumi
Ekspert

Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:42, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
dlatego to nie są zwierzęta dla `dzieci`
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
karla
Skaczący myszoskoczek

Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pon 17:12, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Masumi po tym zrozumiałam że myszy są zwierzętami dla dzieci bo się je łatwo oswaja
Po prostu nie pzepadam za burundukami i tyle.
Nie kłóćić się
to forum jest do rozmawiania o zwierzętach , więc karla i masumi przestańcie - suzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Masumi
Ekspert

Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:49, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
dobrze, ale sami wiecie jakie są np. 7 letnie dzieci. nie maja wystarczająco dużej cierpliwości. właściwie myszy nie są dla dzieci, mimo, że oswajają się szybko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
karla
Skaczący myszoskoczek

Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pon 20:14, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Żadne zwierze nie jest dla dziecka poniżej 10 lat , ja tak myśle
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|