Forum Forum o zwierzętach i nie tylko Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

W jaki sposób odeszly wasze zwierzątka?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o zwierzętach i nie tylko Strona Główna ->
Za tęczowym Mostem +
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Akinore
Moderator
<b>Moderator</b>



Dołączył: 30 Gru 2006
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 0:30, 10 Lut 2007    Temat postu: W jaki sposób odeszly wasze zwierzątka?

Ja rożdzielilam temat z świeczkami, na ten i tamten. zaczelyście zbaczać z tematu. Nie wiedziałam jak nazwać ten temat.

Nuka


Nie chcecie opowiedziec o Waszych zwierzatkach, ktore odeszly? Na pewno byly Waszymi kochanymi towarzyszami na dobre i zle...

Ja opowiem o moim pierwszym kocie.
Poznym wieczorem wracalismy z pracy mojej mamy. Padal strasznie deszcz i szybko bieglismy na przystanek autobusowy. W pewnym momencie uslyszelismy za nami miauczenie. Taki cicutkie piski. Zobaczylam z siostra malenkiego kotka. Mial jeszcze zamkniete oczka, pedzil za nami na oslep, w nadziei ze go zabierzemy. Uprosilysmy mame i zabralismy go do domu. Tylko na noc, obiecalysmy go odniesc rano, kiedy przestanie padac. Karmilismy go mleczkiem z butelki... Tak bardzo sie do niego przyzwyczailismy, ze Filemon, bo tak go nazwalismy, zostal z nami na zawsze, na dwa lata. Byl wspanialym, pieknym kotem. Ktoregos dnia wyszedl przez okno z piwnicy.. i wpadl prosto pod kola samochodu. Po wypadku byl z nami jeszcze trzy dni... Odszedl cichutko, nawet nie wiedzielismy kiedy... Kiedy moja siostra poszla zobaczyc jak sie czuje, juz go nie bylo... Wygladal jakby spal... Pamietam o nim do dzis i czesto o nim mysle.
Filek, dla Ciebie swiatelko [']


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Megiii
Szara myszka
Szara myszka



Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 9:52, 10 Lut 2007    Temat postu:

10.11.07r wrocilam ze szkoly i zaczelam odrabiac lekcje. Nagle podeszlam do Norka (to byla moja swinka morska) i zauwazylam ze tak jakby ma problemy z przemieszczaniem sie. Dałam jej swiezej wody i karme. Potem ja pogłaskalam i wzielam na kolana. Powiedzialam to mamie.
Na nastepny dzien jak przyszlam ze szkoly bylam w szoku... Całe akwarium Norka było poplamoine krwią a Norek nic nie jadł i siedzial taki smutny (chcociaz zawsze skakał i wesolo popiskiwal). Mial krwista biegunke. Akurat w piatek (nastepny dzien) mialam olimpiade z historii wiec sie uczyłam razem z Norkiem na kolanach.
W piatek kiedy wrociłam do domu Norek nadal nic nie jadl, nie chodzil tylko siedzial i patrzyl na mnie tym swoim smutnym wzrokiem. Siedzialam z nim... Przychodzila ciagle moja mama na przemian z tata i pytali jak z nim. Ale bylo coraz gorzej... Juz ok. godziny 21.00 zaczynał dostawac jakis skretow. Tata powiedzial zebym zostawila go samego, tak bedzie lepiej. Wiec poszlam do mamy. Siedzialam z nia moze z 15min i jak wrocilam do mojego pokoju to Norek juz... Zalalam sie łzami... 6lat spedzonych razem... Bylam do Norka bardzo przywiazana. Przyznam ze bardzo to przezyłam. Mama bardzo sie o mnie martwila. Smierc kazdej z swinek pamietam tak przezywalam, im bylam starsza tym gorzej...
Po dwoch dniach bylo juz lepiej. Wrocil mi humor i bylo mi latwiej.

16.11.07r rano wybierałam sie do szkoly i nagle moj tata przyszedł do mnie i do mamy i powiedzial ze Dzina (moj piesek) jakos tak dziwnie sie zachowuje. Powiem szczerze ze sie tym za bardzo nie przejelam no bo czasem kazdy ma takie dni. Moja mama z tata pojechali z nia do weterynarza, doktor nie znał diagnozy ale dał jej mnostwo zastrzykow i inne lekarstwa. Wydawało sie byc ok.
Do domu wrócilam koło 16.00. Na trawniku lzała Dzina. Myslalam ze spi. Podeszlam i stanełam nad nia. Patrzyla na mnie i myslalam ze zaraz sie podniesie. Pokiwala ogonkiem tak jak zawsze, czesto prowadzila taka gre:lezala poki jej nie pogłaszcze a potem jak kierowałam sie w strone domu biegla za mna i sie witala. Ale tym razem lezala i tylko patrzyla. Domyslilam sie ze nie jest dobrze wiec zadzwonila do mamy zeby przyjechala. Za ten czas wniosłam ja do domu i siedziałam z nia tak długo aż moja mama nie wróciła.
Mama zaczela dzwonic po wszystkich lekarzach i zalatwiac jakies witaminy. Ja musialam jechac na sptkanie wiec mnie zawiozla i przy okazji pojechala do Apteki po konsultacji z lekarzem. Kiesy wrociłam z Dzina bylo bez zmian. Az do 22.00...
Akurat moj tata wrocil z pracy, pochylil sie nad Dzina i ja pogłaskal. Ona pomachala ogonkiem i... Sad
Po moich policzkach ciekły łzy... Nigdy nie myslalam o tym, ze Dzina moze nas tak szybko opuscic...Zaledwo po trzech latach... Nie umialam sobie wyobrazic zycia bez niej...

Jak wstałam rano pierwsze co przyszlo mi na mysl to to, ze jej juz nie ma... i nie bedzie... nie umialo to do mnie dojsc... potem tez przyszlam ze szkoly i było tak dziwnie...tak pusto...tak smutno...tak cicho...
Nadal nie wierze, ale wiem ze za kilka dni bedzie juz ze mna ok, ale nadal jak probuje o tym mowic to nie umiem obronic sie przed łzami. Jestem zbyt wrazliwa osoba zeby pomyslec tak jak niektorzy "to tylko pies''. Moze to i pies ale nie "tylko"!!! Naprawde go kochalam! w ciagu tego tygodnia tyle sie naplakalam... Juz jest lepiej, ale tych dwoch zwierzaczkow nigdy nie zapomne...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Akinore
Moderator
<b>Moderator</b>



Dołączył: 30 Gru 2006
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:51, 10 Lut 2007    Temat postu:

Ojjj.. to calkiem niedawno... miesiac temu pozegnalas swoje ukochane zwierzatka Megiii... doskonale Cie rozumiem... przeciez przywiazujemy sie do swoich zwierzat, wychodzimy razem na spacer, opiekujemy sie nimi, karmimy i bawimy... Kiedy odchodza, to zupelnie naturalne, ze odczuwamy smutek....
Megiii czas uleczy rany,, ale o Dzinie i o Norku nie zapomnisz pewnie nigdy...
Trzymaj sie!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Masumi
Ekspert
<b>Ekspert</b>



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:17, 10 Lut 2007    Temat postu:

moja Kruszyna <'> odeszła kiedy ja byłam w szpitalu. po powrocie odchyliłam domek, aby zobaczyć czy jej stan się polepszył zdębiałam, bo mała byla zasypana trocinami.. nie miała nawet pełnego miesiąca.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Darinka
Administrator
<b>Administrator</b>



Dołączył: 12 Gru 2006
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bolesławiec

PostWysłany: Sob 17:35, 10 Lut 2007    Temat postu:

Biedne zwierzaki! [*]
Masumi Kruszyna to...niekapujący


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Masumi
Ekspert
<b>Ekspert</b>



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:36, 10 Lut 2007    Temat postu:

Kruszyna to była mysz Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julita
Skaczący myszoskoczek
Skaczący myszoskoczek



Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bolesławiec

PostWysłany: Sob 22:37, 10 Lut 2007    Temat postu:

Moja suczka Saba zdechła po prostu ze starosci miała juz 15 lat Crying or Very sad Przyszłam ze szkoły i bardzo sie zdziwilam ze nie przybiegła mnie przywitac i wtedy mama mi powiedziała ze zdechła.8.kwiecien.2006r

Moja kocurka Czarnula zdechła gdy chodziłam jeszcze do przedszkola rodzice mi wtedy powiedzieli że uciekła z domu i nie wróciła.Ale to była nieprawda nie dawno powiedzieli mi ze zdecha jak wychodziła z kuwety.Wtedy skłamali bo bardzo ją kochałam a byłam jeszcze mała.To było 18.marca.1999r Crying or Very sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
suzi
Skaczący myszoskoczek
Skaczący myszoskoczek



Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Nie 11:16, 11 Lut 2007    Temat postu:

Moja świnka morska Devil umarła z powodu paraliżu, nie umiała chodzić tylko leżała aż umarła nic nie jadła .Nawet nie wiem skąd miała taaką chorobę . Czerwony to ja. Smile NukaByła bardzo kochana i łagodna.[*]

Moja chomiczka Kinga dokłądnie nie wiem co jej było wyglądało to jak bieegunka .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Megiii
Szara myszka
Szara myszka



Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:59, 11 Lut 2007    Temat postu:

nigdy o nich nie zapomne Sad zawsze je bede pamietac


dla waszych--> [*'[*][*][*][*][*]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
karamazov
Szara myszka
Szara myszka



Dołączył: 24 Sty 2016
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 9:47, 24 Sty 2016    Temat postu: .

Moj piesek został uśpiony, ale był stary i chory juz wiec dla niego lepiej

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wiktor76w
Szara myszka
Szara myszka



Dołączył: 20 Gru 2016
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:07, 28 Gru 2016    Temat postu:

mój pies umarł z śmierci

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
drama
Szara myszka
Szara myszka



Dołączył: 06 Lut 2017
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pon 18:44, 06 Lut 2017    Temat postu:

choroba skonczyła moją myszkę Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dogomarket_pl
Szara myszka
Szara myszka



Dołączył: 12 Gru 2018
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 11:26, 12 Gru 2018    Temat postu:

U mnie najczęściej to się działo niestety z powodu podeszłego wieku, niestety taka kolej rzeczy jest na tym świecie Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o zwierzętach i nie tylko Strona Główna ->
Za tęczowym Mostem +
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin